Zatory płatnicze – jak zapobiegać i zwalczać? Cz. II
W pierwszej części wpisu – Zatory płatnicze – jak zapobiegać i zwalczać? Cz. I – przedstawiłem Ci co możesz zrobić aby zminimalizować ryzyko wystąpienia zatorów płatniczych w Twojej firmie. W tej części przedstawię Ci jakie masz możliwości działania w przypadku ich pojawienia się. Miłej lektury!
Jak zwalczać zatory płatnicze?
Przekroczony termin płatności, głuchy telefon, brak odpowiedzi na mail. Co teraz? DZIAŁAJ! Jeżeli windykacja polubowna nie przynosi rezultatu, czas przejść do twardych metod. Po pierwsze pamiętaj o tym aby mieć dowód próby ugodowego załatwienia sporu. Jeżeli dłużnik nie kontaktuje się z Tobą – to przed złożeniem pozwu, wysyłasz na adres dłużnika ostateczne wezwanie do zapłaty, pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową. Dlaczego należy wysyłać ostateczne wezwanie do zapłaty i jak to robić – opiszę w oddzielnym wpisie, gdzie całościowo omówię to zagadnienie. W tym miejscu mała uwaga – wysyłamy na adres dłużnika. Pamiętasz z części pierwszej uwagi na temat weryfikacji kontrahenta i “o dobrej umowie”? No właśnie, kwestię adresu do doręczeń należy mieć zweryfikowaną już na etapie zawierania umowy – aby nie było z tym żadnych problemów później, w szczególności przy wysyłaniu wezwania czy pozwu. Z mojego doświadczenia wiem, że w dużej liczbie przypadków wezwanie do zapłaty sporządzone przez profesjonalny podmiot będzie skutkowało wykonaniem zobowiązania przez kontrahenta. Natomiast, gdy to nie działa, masz oczywiście możliwość sądowego dochodzenia Twoich pieniędzy. Ale nie tylko…
A może faktoring lub sprzedaż wierzytelności?
Proces windykacji należności może trwać wiele miesięcy lub lat! Dlatego jeżeli potrzebujemy niezwłocznie gotówki do naszej firmy, to dobrym rozwiązaniem jest sprzedaż długu (cesja wierzytelności). Komu sprzedajemy dług? Temu kto da za niego jak najwięcej:) Możemy przenieść wierzytelność w ramach usługi faktoringu lub na rzecz innego podmiotu np. zajmującego się odzyskiwaniem długów. Jest to najlepsze rozwiązanie kiedy potrzebujemy szybko pieniędzy. Otrzymujemy je tu i teraz, a problem egzekucji długu obciąża teraz nowego jego właściciela. W tym miejscu wrócę ponownie to części I mojego wpisu, gdzie ostrzegałem Cię abyś zawsze miał “dobrą umowę”. Po pierwsze abyś mógł skorzystać z cesji wierzytelności – Twoja umowa nie może Ci tego zabraniać! Zakaz cesji jest często spotykaną klauzulą w umowach z dużymi korporacjami. Zawsze go negocjuj! Po drugie jeżeli dobrze przerobiłeś etap weryfikacji swojego kontrahenta – to powinieneś otrzymać “godne pieniądze” ze sprzedaży długu, albowiem odzyskanie pieniędzy od Twojego dłużnika będzie wielce prawdopodobne. Natomiast jeżeli nie zweryfikowałeś swojego Dłużnika – to może się okazać, iż nikt nie kupi jego długu, albo w najlepszym razie, będziesz go mógł sprzedać za ułamek wartości. W wielu sytuacjach, dobrym rozwiązaniem jest korzystanie na stale z usług faktoringowych, gdzie faktor nie tylko finansuje faktury, ale także weryfikuje kontrahentów i monitoruje płatności.
Zatory płatnicze – regulacje ustawowe
Kiedy już musimy dochodzić swojej należności od kontrahenta, warto wiedzieć i stosować specjalne uprawnienia przewidziane przez prawo w przypadku wystąpienia opóźnień w transakcjach handlowych (np. w ustawie z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych). Niestety wciąż nie są one zawsze wykorzystywane – a zdecydowanie powinny być. W szczególności warto zapamiętać, że:
• masz prawo dochodzić wyższych odsetek niż odsetki ustawowe za opóźnienie! Są to odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych (od dnia 1 stycznia 2021 r. do dnia 30 czerwca 2021 r., wynoszą one: 8,1% w stosunku rocznym – w przypadku transakcji handlowych, w których dłużnikiem jest podmiot publiczny będący podmiotem leczniczym; 10,1% w stosunku rocznym – w przypadku transakcji handlowych, w których dłużnikiem nie jest podmiot publiczny będący podmiotem leczniczym,
• przysługuje Ci od dłużnika oprócz odsetek rekompensata za koszty odzyskiwania należności! Jej wysokość wyrażona jest w euro i uzależniona jest od dochodzonej kwoty: 40 euro – gdy wartość świadczenia pieniężnego nie przekracza 5000 złotych; 70 euro – gdy wartość świadczenia pieniężnego jest wyższa niż 5000 złotych, ale niższa niż 50 000 złotych; 100 euro – gdy wartość świadczenia pieniężnego jest równa lub wyższa od 50 000 złotych,
• wnosząc o zabezpieczenie naszego powództwa możemy łatwiej wykazać nasz interes prawny! Zgodnie z przepisami interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia uważa się za uprawdopodobniony, gdy żądającym zabezpieczenia jest powód dochodzący należności zapłaty z tytułu transakcji handlowej w rozumieniu ustawy z dnia 8 marca 2013 r. o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, w przypadku gdy wartość tej transakcji nie przekracza siedemdziesięciu pięciu tysięcy złotych, a dochodzona należność nie została uregulowana i od dnia upływu terminu jej płatności upłynęły co najmniej trzy miesiące.
Sądowe dochodzenie należności
Powództwo do Sądu traktuję zawsze jako ostateczność. Niestety, w sytuacji wejścia w relacje biznesowe z nierzetelnym kontrahentem często jest to konieczność. Co więcej w wielu przypadkach należy pamiętać o zasadzie “kto pierwszy ten lepszy” i niezwłocznie dochodzić swoich należności. W niektórych sytuacjach działanie naszego dłużnika może wypełniać znamiona czynu zabronionego np. oszustwa. Wtedy adresatem naszych pism będą organy ścigania. Natomiast w sytuacji dochodzenia na drodze cywilnej, będziemy składać do sądu pozew. O tym jak wnosić pozew w sprawie gospodarczej – będę pisał w oddzielnym wpisie. Jednakże już w tym miejscu zaznaczę, aby zawsze rozważyć zasadność złożenia wniosku o zabezpieczenie powództwa. O co w nim chodzi? W przypadku pozytywnego rozpatrzenia naszego wniosku przez Sąd, możemy na czas procesu zabezpieczyć naszą należność na majątku pozwanego np. na środkach na rachunku bankowym, czy ruchomościach. Posiadanie skutecznego zabezpieczenia, pozwala nam realnie odzyskać nasze pieniądze po wyroku. A co jeżeli nie mieliśmy takiego zabezpieczenia, a nasz kontrahent “utracił” majątek zanim uzyskaliśmy możliwość wszczęcia egzekucji? No cóż, wszystko zależy od okoliczności danego przypadku:) Naprawdę życie pisze różne scenariusze. Z pewnością wiele takich przypadkach będę jeszcze opisywał. Jednakże zawsze należałoby rozważyć, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa i celowego uszczuplenia majątku. W przypadku posiadania przesłanek do takiej konkluzji, dalsze nasze działania kierujemy do organów ścigania. Podsumowując, zawsze sprawdzaj swojego kontrahenta, w celu zminimalizowania możliwości pojawiania się problemów z płatnościami. Lepiej zapobiegać niż leczyć!